Analiza wiersza. Główna idea wiersza

Alexander Trifonovich Tvardovsky to uwielbiany przez wielu radziecki pisarz i dziennikarz, ale najbardziej znany jest jako poeta, w którego wierszach jedno z najbardziej żywych odbić Wielkiego Wojna Ojczyźniana. Dzieła Tvardovsky'ego są przechowywane w szkołach i są nauczane na pamięć, są cytowane, czasem nawet nie zauważając tego faktu, wiersze są tak łatwe do zapamiętania. Poezja Twardowskiego, na pierwszy rzut oka nieskomplikowana, ale żywa, okazuje się znacznie głębsza, jeśli spojrzeć za fasadę pierwszego wrażenia. Wygląda jak prawdziwa, pełna życia i szczera osoba, co przez wielu czyni ją ukochaną.

Historia powstania wiersza

Jak wiadomo, Twardowskiego przez wiele lat prześladowały okropności wojny, przez którą musiał przejść jako korespondent wojenny, nawet jeśli starał się tego nie pokazywać swoim krewnym. Obrazy te silnie odbijały się w twórczości poety, w której czasem ślizgała się myśl, że jego własna śmierć na wojnie będzie bardziej miłosierna niż ciągłe doświadczanie śmierci innych. Wszystkie te myśli w 1966 roku zaowocowały wierszem „Wiem, nie moja wina…”, którego analizę można prowadzić dość długo, biorąc pod uwagę różne punkty widzenia, z różnych punktów widzenia. I trzeba powiedzieć, że wielu przyjaciół i krewnych Aleksandra Trifonovicha nie było zachwyconych takimi myślami i jego nastrojem.

Główna idea wiersza

Dla autora ten wiersz jest pod wieloma względami podobny do wyznania, to w nim dzieli się swoimi najintymniejszymi przeżyciami, przemyśleniami. Dzieło przesycone jest nieopisanym przygnębiającym uczuciem, jakiego doświadcza osoba, która wróciła z wojny, gdy patrzy w oczy krewnym i przyjaciołom swoich zmarłych towarzyszy. Rozumie, że stało się to nie z własnej winy i że w ogóle nie ma co sobie zarzucać, ale takie myśli same przychodzą na myśl, sprawiając, że czuje się winny „za to, co mógł, ale nie udało się uratować. Zmuszając go do zastanowienia się, co byłoby lepsze, gdyby wszystko działo się na odwrót, zapominając, że w tym przypadku jego towarzysze będą dręczyć to samo uczucie. A analiza „Wiem, że to nie moja wina” Tvardovsky'ego w dużej mierze będzie opierać się na tym pomyśle.

Analiza formy artystycznej

Przede wszystkim należy powiedzieć, że nawet struktura rymu w tym dziele Twardowskiego jest ściśle związana z główną treścią wiersza. Pierwsze dwie linijki zawierają parzysty rym:

„Wiem, że to nie moja wina
Fakt, że inni nie pochodzili z wojny.

Tym płynnym tokiem mowy autor niejako „rozpoczyna” wątek swoich myśli. Na początku idą dość gładko, nie powodując bólu, ale potem przychodzi zrozumienie, że to uczucie, rodzaj poczucia winy, zamyka się w kółko i jest nierozłączne. A także nieustanny powrót do tych refleksji.

W trzeciej linijce wiersza znajduje się taki zabieg stylistyczny, jak antyteza – „kto starszy, kto młodszy”, co pomaga autorowi podkreślić fakt, że w czasie wojny widział śmierć zarówno dorosłych, dojrzałych mężczyzn, jak i bardzo młodzi chłopcy, io tym fakcie też nie może zapomnieć. Sprzeciw widać też w piątym wierszu: „Mogłem, ale nie mogłem”. Ta technika odzwierciedla nieprzyjemną różnicę autora między tym, co faktycznie się wydarzyło, a tym, czego chciałby.

Analiza „Wiem, nie z mojej winy...” pomaga zrozumieć kilka ważniejszych rzeczy. Koniec wiersza, bardziej niż jakiekolwiek inne wersy, przesiąknięty jest rodzajem beznadziejności, poczuciem, że nie ma wyjścia z tego kręgu. Mówiąc „nie o to chodzi”, autor wydaje się zaprzeczać wszystkim poprzednim linijkom, jakby chciał pokazać, że wszystkie poprzednie myśli nie były poważne, ale natychmiast wraca do nich, powtarzając trzykrotnie smutne, zamyślone „jeszcze”. To powtórzenie znacznie wzmacnia emocjonalny przekaz całego wiersza.

Wniosek

Analiza „Wiem, nie z mojej winy…” to zadanie wymagające większej wrażliwości duchowej i umiejętności wyobrażenia sobie siebie na miejscu autora. A to zadanie jest dość trudne dla współczesnej osoby, która nie ma takiego doświadczenia życiowego, jak Twardowski.

ANALIZA WIERSZA A.T.

Ale mimo to jednak ... A. T. Tvardovsky Alexander Trifonovich Tvardovsky, który przeszedł drogi wojny, zwrócił się do niego niejednokrotnie w swojej pracy, tworząc heroiczny epicki „Wasilij Terkin” i cykle liryczne: „Front Chronicle” „Wiersze powojenne. Ale drobny wiersz „Wiem, że to nie moja wina…” zajmuje w jego tekstach szczególne miejsce, zdaje się podsumowywać przebytą drogę, świecąc na najwyższym drążku i nawiązuje do tego niezapomnianego „czasu szczęścia”, który - nadszedł oczekiwany jubed, a ty, żywy, będziesz budowniczym nowego świata. Wiem, że to nie moja wina, że ​​inni nie przyszli z wojny, że oni – starsi, młodsi – tam zostali, i nie chodzi o to samo, że mogłem, ale nie udało mi się ich uratować… To uczucie mieszało się z goryczą z powodu utraty przyjaciół, bliskich, tylko znajomych i milionów nieznanych rodaków. Poeta niejako chłonął ból uniwersalny, nosił go w sobie; przekształciła się, odrodziła w poezję, odsłaniając Duszę tej niezwykłej osoby. Maleńki wierszyk, ale zawiera filozofię długiego życia, człowieka, który wiele widział i wiele wycierpiał. Tvardovsky miał coś do zapamiętania, coś do czego mógł kibicować. To wieczna wina wobec krewnych, niewinnie zesłanych na śmierć. Poetycka forma pozwoliła autorowi pozostawić wiele poza ramą wiersza, zawierając w sobie jedynie ogromny ból. Ostatni wiersz wyraźnie to pokazuje. Nie o to chodzi, ale mimo wszystko... Moje małe doświadczenie życiowe nie pozwala mi w pełni zrozumieć filozoficznego sensu tej pracy, ale ujawniona tajemnica wystarczy, aby zrozumieć geniusz Twardowskiego i jego dziedzictwo .

Zadania i testy na temat „Analiza wiersza A. T. Tvardovsky'ego „Wiem, bez mojej winy ...””

  • Podstawa słowa. Analizowanie słów według składu. Analiza modelu składu wyrazów i dobór wyrazów według tych modeli - Kompozycja słowa klasy 3

    Lekcje: 1 Zadania: 9 Testy: 1

  • Podstawowe zasady rosyjskiej interpunkcji - Podstawowe pojęcia dotyczące składni i interpunkcji Klasa 11

    Lekcje: 2 Zadania: 5 Testy: 1

  • Pisownia słów z samogłoską nieakcentowaną u podstawy. Sposoby sprawdzania pisowni - Dźwięki i litery. Zasady pisowni stopień 2

    Lekcje: 2 Zadania: 11 Testy: 1

Analiza wiersza Aleksandra Trifonovicha Tvardovsky

„Wiem, że to nie moja wina”

Wiem, że to nie moja wina

Fakt, że inni nie przybyli z wojny,

Fakt, że oni - kto starszy, kto młodszy -

Zostałem tam i nie chodzi o to samo,

Że mogłem, ale nie mogłem uratować, -

Nie o to chodzi, ale nadal, nadal, nadal ...

Wielka Wojna Ojczyźniana pozostawiła niezatarty ślad w duszy Aleksandra Trifonovicha Twardowskiego. A wiele jego powojennych wierszy poświęconych jest wojnie, pamięci zmarłych. Dwadzieścia lat po zakończeniu wojny pamięć poety nie zaznaje spokoju, pisze on swoje smutne i sumienne wiersze.

Lakoniczny, a przez to szczególnie przenikliwy wiersz zbudowany jest jako monolog liryczny, w którym nastrój oscyluje między dwoma uczuciami: z jednej strony autor przekonuje się o swojej całkowitej niewinności wobec żołnierzy, którzy polegli na polach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej z drugiej strony, w ostatniej linii, to skruszone poczucie winy, które jest charakterystyczne dla wszystkich sumiennych ludzi. Trzykrotne powtórzenie cząstki „Jeszcze”, wyrażającej zwątpienie, wydobywa na powierzchnię głęboko ukryte uczucie bólu, który nie ustępuje z czasem. Tego uczucia nie da się wytłumaczyć, jak Twardowski mógł „ocalić” swoich rodaków? – ale właśnie dlatego jest głęboki i prawdziwy. „Ja” – żywy i „inni” – martwi – to główny konflikt wiersza, który nie został rozwiązany w finale (wielokrop oznacza również, że monolog wewnętrzny nie został przerwany, że niejednokrotnie bohater liryczny poprowadzi ten bolesny dialog z samym sobą).

Liryczna prostota, brak w wierszu metafor i epitetów, stawia w centrum uwagi czytelnika napięty, pozbawiony efektów wizualnych ruch uczucia. Powtórzenia („W tym, że inni…”; „W tym, że są…”; „…. I nie chodzi o to samo…”; „Nie o to chodzi… ..”) wprowadzają niestabilne wsparcie werbalne do zdezorientowanej mowy poety .

Elegijny pentametr jambiczny i jeden segment semantyczny (tekst zawiera jedno zdanie niedokończone) znakomicie korespondują z ogólnym nastrojem wiersza.

Jest napisany żywą mową potoczną, nie ma słów książkowych, dużo jednostek frazeologicznych („bez mojej winy”; „kto starszy, kto młodszy”; „nie chodzi o to samo”). W wierszu nie ma przerw między wierszami. To monolog autora wypowiedziany jednym tchem. Zwraca uwagę na zdolność wyrażenia „kto starszy, kto młodszy”, ponieważ na wojnie zginęło kilka pokoleń. Jej uczestnikami byli ludzie urodzeni w ostatniej dekadzie XIX wieku, w latach 20. XX wieku - ojcowie, synowie i wnuki.

Poeta nie dał ostatecznej odpowiedzi, do czytelnika należy zastanowienie się, czy autor jest winny „że inni nie przybyli z wojny”.

„Nie o to chodzi, ale jednak. Co to właściwie jest? Nie wiem. Wiem tylko z czasów wojny. Każdy ma równe prawa do życia i śmierci”.

Pierwsza linia jest daleka od ideału. Drugi i trzeci nie odpowiadają ogólnemu tonie wiersza, a ich znaczenie jest dobrze znane i proste: „nie ma mojej winy”, tak zadecydował los. Ostatni wers ostatecznego wydania jest bardziej zgodny z bolesną refleksją autora, jest bogatszy w uogólnienie, wzburzenie.

Radości życia poety przyćmiewa pamięć o zmarłych. Jest to przejaw wielkiego daru Twardowskiego, by nieść radość i ból ludu.


Na temat: opracowania metodologiczne, prezentacje i notatki

Lekcja „Analiza językowa wiersza M.Yu. Lermontowa „Mój demon”

Nauczanie aktywności tekstowej jest jednym ze sposobów rozwijania kompetencji komunikacyjnych. Jednym ze sposobów analizy i interpretacji tekstu poetyckiego jest analiza językowa, która pozwala ...

Analiza wiersza A.S. Puszkin „Zimowa droga. Analiza wiersza Jesienina „Proszek”. Analiza porównawcza wiersza S.A. Jesienina „Proszek” z cytowanym wierszem A.S. Puszkina „Zimowa droga”.

Wiersz A. S. Puszkina „Droga zimowa” jest jednym z niezwykłych dzieł rosyjskiego poety. Czytając ten wiersz, mimowolnie wyobrażasz sobie nudnych, a zarazem tajemniczych Rosjan…

Plan analizy wiersza

Temat wiersza:

krajobraz; społeczno-polityczny; miłość / intymność; filozoficzny. Wątek: jest fabuła: obrazy wydarzeń (… jakie…); bez fabuły: obrazy uczuć (...).

Środki artystyczne, za pomocą których tworzone są te obrazy:

Skład: metrum, rym, rytm. Rozmiar: _ _" / _ _" / _ _" / _ _" iambic 4 stopy (akcent na co drugiej sylabie); "_ _ / "_ _ / "_ _ troche 3 stopy; "_ _ _ daktyl; _ _" _ amfibrach; _ _ _" anapaest.

Wierszyk: aabb - łaźnia parowa; abab – krzyż; abba - pierścionek.

szlaki

Słowa i wyrażenia, które nie są używane w bezpośrednim, ale przenośnym, przenośnym sensie:

epitet - definicja artystyczna; porównanie; alegoria - alegoryczne przedstawienie abstrakcyjnego pojęcia/zjawiska poprzez konkretne obrazy i przedmioty; ironia - ukryta kpina; hiperbola - artystyczna przesada; litote - niedopowiedzenie artystyczne; personifikacja - np. krzak, który mówi, myśli, czuje; metafora - ukryte porównanie, zbudowane na podobieństwie/kontraście zjawisk, w którym brakuje słów „lubię”, „jakby”; równoległość.

Postacie stylistyczne:

powtórzenia/refren; pytanie retoryczne, odwołanie - zwiększają uwagę czytelnika i nie wymagają odpowiedzi; antyteza/opozycja; gradacja - na przykład: jasna - blada - ledwo zauważalna; inwersja - nietypowa szyk wyrazów w zdaniu z oczywistym naruszeniem konstrukcji składniowej; default - niedokończone, niespodziewanie złamane zdanie, w którym myśl nie jest w pełni wyrażona, czytelnik sam ją przemyśla.

Fonetyka poetycka:

aliteracja - powtórzenie identycznych spółgłosek; asonance - powtórzenie samogłosek; anafora - pojedynczy początek, powtórzenie słowa lub grupy słów na początku kilku fraz lub zwrotek; epifora - przeciwieństwo anafory - powtórzenie tych samych słów na końcu kilku fraz lub zwrotek.

Synonimy, antonimy, homonimy, archaizmy, neologizmy.

Kierunek literacki: romantyzm, realizm, surrealizm, symbolika, acmeizm, sentymentalizm, awangarda, futuryzm, modernizm itp.

Gatunek muzyczny: epigram (portret satyryczny), epitafium (pośmiertne), elegia (wiersz smutny, najczęściej o miłości), oda, wiersz, ballada, powieść wierszem, pieśń, sonet itp.

32011-02-22 19:59:28

Analiza wiersza N. Gumilowa „Ona”

Jako własne studium tego tematu wybrałem wiersz N. Gumilowa „Ona”

Znam kobietę: cisza,

Zmęczenie gorzkie od słów

Żyje w tajemniczym blasku

Jej rozszerzone źrenice.

Jej dusza jest łapczywie otwarta

Tylko miedziana muzyka wersetu,

Przed życiem słodsze i radośniejsze,

Arogancki i głuchy.

Niesłyszalne i niespieszne,

Tak dziwnie gładki jest jej krok,

Nie możesz jej nazwać piękną.

Ale w tym całe moje szczęście.

Kiedy pragnę samowoli

A ja jestem odważna i dumna - idę do niej

Naucz się mądrego słodkiego bólu

W jej omdleniu i majaczeniu.

Ona jest jasna w godzinach ospałości

I trzyma w dłoni pioruny,

A jej sny są jasne jak cienie

Na niebiańskim ognistym piasku.

1. Wiersz „Ona” został po raz pierwszy opublikowany w tomie wierszy Nikołaja Gumilowa „Obce niebo” w 1912 roku. To książka o odejściu N. Gumilowa od charakterystycznej dla niego wcześniej symboliki do nowego światopoglądu. Właśnie tę książkę krytycy uważają za pierwszą prawdziwie akmeistyczną kolekcję. Według A. Achmatowej wiersz jest o niej.

2. W wierszu głównym tematem jest temat miłości bohatera lirycznego. Chodzi o to, aby zrozumieć, że miłość do kobiety jest zawsze tajemnicza i niewytłumaczalna. Narracja prowadzona jest od 1 osoby (bohatera lirycznego). Możemy mówić o maksymalnej zbieżności autora i bohatera lirycznego. Wiersz przedstawia wizerunek ukochanej bohaterki, nie ma ona imienia, występuje jako „kobieta”. W całej historii pojawia się przed nami wizerunek bohaterki. Rozumiemy, że jest poetką („Jej dusza jest chciwie otwarta / Tylko miedziana muzyka wierszy”), a poetka jest bardzo uzdolniona, ponieważ bohater liryczny idzie do niej „Ucząc się mądrego słodkiego bólu / W jej omdleniu i delirium. ” Bohaterkę opisuje się z czułością, miłością, czcią: „Nie można jej nazwać piękną, / Ale całe moje szczęście jest w niej”.

Kompozycyjnie wiersz składa się z trzech części:

1-3 zwrotki,

Wierzymy, że tak można tematycznie podzielić tekst.

3. Kluczowymi słowami wiersza są słowa, które najdobitniej charakteryzują bohaterkę: „cisza”, „zmęczenie”, „ospałość”, „migotanie źrenic”, „dusza”, „mądry, słodki ból”.

3.1 .Ponieważ tekst jest poetycki, przedstawia środki artystycznego wyrazu:

epitety („tajemnicze migotanie”, „sny różańcowe”, „niebiański, ognisty piasek”);

porównania („jej sny różańcowe są jak cienie”);

hiperbola („trzyma w dłoni pioruny”);

metafory („gorzkie zmęczenie”, „miedziana muzyka wierszy”, „mądry, słodki ból”).

Spróbujmy przeanalizować metaforę „dusza jest łapczywie otwarta”:

dusza - 1) wewnętrzny świat osoby;

2) właściwości postaci;

otwarte - 1) podnieś coś;

2) udostępniać;

3) narażać;

łapczywie - 1) pragnienie zaspokojenia każdego pragnienia;

2) skąpstwo, interes własny.

Analiza metafor pozwala lepiej zrozumieć tekst wiersza, wyczuć jego nastrój, pomóc odsłonić głębię wizerunku bohaterki.

3.2. Aliterację obserwuje się w liniach: 3 (t), 7 (d), 12 (c, n), 13 (g, d), 17 (t, l), 20 (n). Często używany dźwięk [t] nadaje tekstowi zmysłowy ton ze względu na jego wybuchowy charakter. Dźwięki sonorantu są jasne, słoneczne, określają ziemską hipostazę, wyrażają ziemskie radości.

Asonacja. Po przeanalizowaniu składu samogłosek w wierszu stwierdziliśmy, że dominują 2 dźwięki: [o] i [a]. Dźwięk [a] kojarzy się w umyśle z bezpośredniością, szczerością, otwartością wypowiedzi (co jest typowe dla acmeistów softwarowych), a dźwięk sprawia, że ​​tekst jest melodyjny. Dwa główne dźwięki w tekście są ustalone w jego nazwie: [o] n [a].

3.3. Za pomocą tego samego słowa (form): ona, w niej, w niej jest połączona w tekście na poziomie leksykalnym. Wiersz łączy też obraz bohatera lirycznego: „Znam kobietę”, „moje szczęście”, „Pragnę samowoli”, „Idę do niej”. Całe słownictwo tekstu służy do najgłębszego psychologicznego ujawnienia wizerunku kobiety.

4. Wiersz jest napisany w tetrametrze jambicznym, w większości rym jest dokładny, na przemian rymów męskich i żeńskich; krzyżyk.

5. Za pomocą starannie dobranych środków leksykalnych, pisowni dźwiękowej, figuratywnych środków plastycznych, przejrzystości kompozycji i odrzucenia spektakularnych rymów Gumilew osiąga szczyty języka, jego czystość i przystępność, która zdaniem acmeistów powinna stać się podstawą nowej poezji.

Wniosek

Chciałbym zauważyć, że Nikołaj Gumilow był daleką od zwyczajnej osobowością o niesamowitym i jednocześnie tragicznym losie. Nie ma wątpliwości co do jego talentu jako poety i krytyka literackiego. Jego życie pełne było ciężkich prób, z którymi zmagał się z męstwem: kilka prób samobójczych w młodości, nieszczęśliwa miłość, prawie pojedynek, udział w wojnie światowej. Ale skończyło się w wieku 35 lat, a kto wie, jakie wspaniałe dzieła Gumilow mógł jeszcze stworzyć. Znakomity artysta, pozostawił ciekawą i znaczącą spuściznę, miał niewątpliwy wpływ na rozwój poezji rosyjskiej. Jego uczniów i naśladowców, obok wysokiego romantyzmu, cechuje najwyższa dokładność formy poetyckiej, tak doceniana przez samego Gumilowa, jednego z najlepszych rosyjskich poetów początku XX wieku.

Literatura XX wieku rozwijała się w atmosferze wojen, rewolucji, a następnie kształtowania się nowej rzeczywistości porewolucyjnej. Wszystko to nie mogło nie wpłynąć na artystyczne poszukiwania ówczesnych autorów. Kataklizmy społeczne początku naszego stulecia nasiliły pragnienie filozofów i pisarzy zrozumienia sensu życia i sztuki, wyjaśnienia wstrząsów, które dotknęły Rosję. Nic więc dziwnego, że każdy obszar literatury początku XX wieku uderza w niezwykłość i różnorodność postaw, form i struktur autora. Poszukiwania artystyczne nabrały rzadkiej intensywności i zupełnie nowych kierunków. Dla każdego Mistrza chwała odkrywcy jakiegoś nowego, wcześniej niedostępnego kierunku lub metody w literaturze została mocno ugruntowana.

4 2011-02-22 20:02:32

Analizowanie wierszy Josepha Brodskiego, które niedawno zostały uwzględnione w szkolnym programie nauczania, często staje się trudne zarówno dla uczniów, jak i samych nauczycieli. Trudności pojawiają się nawet nie podczas analizy, ale nawet w podejściu do niej: samo znaczenie wiersza pozostaje dla czytelnika niejasne. Oferujemy interpretację jednego wiersza I. Brodskiego, który jest zawarty w wielu programach szkolnych.

W twoim zegarku nie tylko postęp, ale cisza. Co więcej, ich ścieżka pozbawiona jest podobieństwa do koła. Tak więc w spacerowiczach: nie tylko kot, ale i mysz; muszą żyć dla siebie nawzajem. Drżący, drapiący się, zdezorientowani w dniach. Ale ich zamieszanie, kłótnie i nieuchronność są prawie niezauważalne we wsiach, gdzie na ogół roją się żywe stworzenia. Tam każda godzina zostaje wymazana z pamięci, a lata minionych bezcielesnych postaci giną - zwłaszcza zimą, kiedy na korytarzu tłoczą się kozy, owce, kury.

1. To wiersz o czasie i wieczności. Sprzeciw wyraża się już w pierwszym wierszu: „przebieg” czasu i „milczenie”. Podział czasu jest sztuczny, stwarza „nieuchronność” (bo zawsze, bez odpoczynku), „zamieszanie, kłótnie”, drżenie, zamieszanie… Ścieżka czasu to „koło” (zaczarowane), głupie jak kot goniąc mysz . Wszyscy znają spacerowiczów - z kotem, który co sekundę strzela oczami w lewo i prawo, jakby podążał za myszą. (Oprócz znanego kota z spacerowiczów jest też nie mniej znana mysz, która hałasuje w zegarze:

Hikory, dickory, dok, Mysz podbiega do zegara. Zegar wybił pierwszą, Mysz zbiegła, Hickory, Dickory, dok.

Wiersz z Mather Goose Rhymes. W pasie S. Marshak: „Myszy wyszły raz // Aby zobaczyć, która jest godzina…”) Kot i mysz uzupełniają się nawzajem: celem kota jest złapanie myszy, a celem myszy jest uciec od kota. Próżność powstaje sama z siebie. Co się stanie, jeśli jeden z nich nagle zniknie? Pościg się zatrzyma, zegar się zatrzyma i nadejdzie „cisza”, brak czasu, wieczność…

Jak to się dzieje „na wsiach”. Wiersz jest podzielony na pół: pierwsza połowa to esencja generowana przez czas, a druga to cisza wsi. We wsi czas nie zamyka się w kole, więc „każda godzina jest wymazana w pamięci”, zamiast być zachowanym i spiętrzonym, człowiek nie jest „zdezorientowany w dniach”, to, co przeżył, nie wraca, ale jest "Stracony". („Postaci minionych lat” nazywane są „bezcielesnymi”, to znaczy nierealnymi. Jednak przez współbrzmienie to słowo ciągnie słowo „bezpłodne”, czyli na próżno, na próżno uratowane przez umysł.) Spowolnienie w rytm życia podkreślony jest także syntaktycznie: zdania w pierwszej części korespondują z wierszami, jakby odzwierciedlając podział czasu na godziny, a pod koniec wiersza wydłużają się.

Jedynym znakiem wioski są „żywe stworzenia”, w przeciwieństwie do mechanicznego, warunkowego kota i myszy z pierwszej części. Tym samym opozycja „czas/wieczność” staje się opozycją „sztuczna/żyjąca”. Ta opozycja staje się szczególnie widoczna pod koniec wiersza: „kozy, owce, kury”, „stłoczenie na korytarzu” zimą odsyłają czytelnika do szopki. Abstrakcyjny (rozumny) wiersz kończy się jasnym obrazem podkreślonym wewnętrznym rymem („wymazane – utracone”).

2 . A teraz pamiętaj, że pierwszym znaczącym słowem wiersza jest „twój”. Okazuje się, że jest to najbardziej elegancka deklaracja miłości (w szerokim tego słowa znaczeniu, może do przyjaciela). Jest w nim tylko jedno słowo mówiące wprost o innym, ale wszystko, co „pozytywne” dla autora jest z nim związane. Ten człowiek jest tak niesamowity, że nawet w jego zegarku – uosobieniu „kłótni” i „zamieszania” – jest miejsce na „milczenie”, które na ogół można spotkać tylko na wsiach.

Analiza wiersza F.I. Tiutczew „Ostatni kataklizm”.

Postaramy się pokazać główne podejścia do wiersza lirycznego typu klasycznego, wykorzystując analizę wiersza F.I. Tiutczew „Ostatni kataklizm” (1830).

Gdy wybije ostatnia godzina natury, Zawali się kompozycja części ziemskich: Wszystko, co widzialne, znów okryje się wodą, I zostanie w nich ukazane oblicze Boga!

Analizę rozpoczynamy od poetyki tytułu, gdyż zawiera on główny obraz liryczny, główną emocję i myśl filozoficzną dla poety są ukryte. W rzeczywistości tytuł odzwierciedla rozumienie tekstu przez autora. Przymiotnik „ostatni” oznacza wydarzenia mające miejsce na skraju, w ostatnim wierszu.

Samo słowo „kataklizm” (nie „transformacja” czy „zmiana”, bliskie w znaczeniu) podkreśla filozoficzną wymowę wiersza. Sądząc po tytule można przypuszczać, że tekst rozwinie obraz z Apokalipsy, przedstawiający ostatni dzień stworzenia. Tyutczew jest jednak oryginalnym poetą-filozofem. Dla niego ostatni dzień będzie pierwszym dniem nowego stworzenia.

Wiersz składa się z jednej strofy (monostrofii) - czterowierszy (czterowiersz). Kompozycyjnie strofa ta podzielona jest jednak na dwie części – dwie pierwsze zwrotki (linie poetyckie) i dwie ostatnie.

Podział ten jest znaczący, odzwierciedla dwa główne procesy światowe (zniszczenie i stworzenie), które podane są w dwóch symetrycznie rozmieszczonych czasownikach „zostanie zniszczony” i „zostanie przedstawiony” w tekście.

W wierszu są dwa elementy - ziemia i woda. Rysując śmierć ziemi pod wodą, Tiutczew odwołuje się do biblijnego mitu o potopie Noego („Wszystko, co widzialne, znów zostanie pokryte wodą”). W tym apelu jest równoczesne wskazanie śmierci i zbawienia.

Filozoficzny charakter wersetu podkreśla niesubiektywna konstrukcja - brak zaimków „ja”, „ty”, „my” itp., które w wersecie uosabiają obraz osoby. Wiersz niesie filozoficzne uogólnienie. Świadczy o tym także dobór słownictwa – nie empirycznego, ale skrajnie abstrakcyjnego („ostatnia godzina natury”, „wszystko widoczne”, „twarz Boga”).

Proces niszczenia jest „utrwalony” w składni wersetu: pierwsze dwa wiersze charakteryzują się głęboką inwersją (niewłaściwa, odwrotna kolejność wyrazów w zdaniu). Porównaj na przykład odwrotną kolejność słów (zdanie z inwersją) i bezpośrednie:

"Kiedy wybije ostatnia godzina natury..."; "Kiedy uderza ostatnia godzina natury..."

W pierwszym przypadku naprężenie padające na koniec jest określone przez prawa budowy wersetu, w drugim jest logiczne.

Inwersja znika w ostatniej linii, która odpowiada procesowi tworzenia. Ostatni wiersz wersetu wyróżnia się nie tylko brakiem inwersji („I będzie w nich ukazane oblicze Boga!”), nie tylko intonacją wykrzyknika, odzwierciedlającą szczególny patos frazy, ale także fonetycznie brzmiące „i”, powtarzane wielokrotnie, w szczególny sposób instrumentuje zakończenie wersetu „A oblicze Boga zostanie w nich ukazane!”

Wiersz „Ostatni kataklizm” napisany jest jambicznym pentametrem z męskimi (perkusja – „ziemska”, „oni”) i kobiecą (nieakcentowana – „natura”, „woda”). Rymy w wersecie są zarówno gramatyczne (przyroda - woda), jak i niegramatyczne (ziemskie - one). Krzyżowe, otwarte (zakończone na samogłoskę) i zamknięte (zakończone na spółgłoskę). Cała ta konstrukcja wersetu opiera się na prawie dwoistości, „binarności”, co znajduje odzwierciedlenie przede wszystkim na poziomie treści.

Wraz z pierwszym wierszem („Kiedy uderza ostatnia godzina natury”), gdzie nie ma ani jednej metryki niepowodzenia, prezentowany jest czysty jambiczny, który wyraża nieuchronność i nieuchronność nadejścia „ostatniej godziny”, wszystkie inne wiersze zawierają dygresje (przypadają na główne czasowniki „zniszczony”, „przedstawiony”). Brak stresu nazywa się pyrrusem. Wyobraźmy sobie drugi wiersz wersetu „Skład części ziemskich upadnie” jako schemat metryczny (połączenie sylab akcentowanych i nieakcentowanych, oznaczających U - nieakcentowane, I - akcentowane):

Czwarta stopa, przypisywana czasownikowi „zapadnie się”, okaże się „rozjaśniona”, pyrrusowa.

Szczególnie dużo dygresji pojawia się w trzecim wierszu („Wszystko, co widoczne, znów zostanie zalane wodą”):

II/JP/JP/JP/JP/U.

W stopie pierwszej pojawia się superschemat naprężenia, zwany w wersji wersyfikacyjnej sponde (II - dwie sylaby akcentu). Druga stopa jest pyrrusowa, z brakującym akcentem.

Generalnie dużą liczbę niepowodzeń w tej linii można naszym zdaniem wytłumaczyć tym, że kryje się w niej ludzka tragedia. Ostatni kataklizm nie tylko zniszczy „skład części ziemskich”, ale przerodzi się w ludzką tragedię. Na pierwszy rzut oka w wierszu nie ma miejsca na człowieka. Jak zauważyliśmy na początku, wiersz jest ogromnym uogólnieniem filozoficznym. Jednak wyrażenie „wszystko, co widzialne” (od starosłowiańskiego słowa „duch” - „oko”) obejmuje płaszczyznę ludzką, więc linia jest niejako zabarwiona ludzkimi emocjami, naruszając zwykły rytm wiersza.

Proponowana analiza, jak zauważono powyżej, nie jest „kluczem”, za pomocą którego można „otworzyć” dowolny tekst poetycki.

Zinaida Gippius - ideolog rosyjskiej symboliki wraz z mężem Dmitrijem Mereżkowskim opracowali podstawowe zasady i koncepcję kierunku symbolistycznego. O poetyce utworów poetki decyduje użycie lakonicznych fraz, wśród tropów – najczęściej epitetów, metafor. Ulubionym tematem jest miłość we wszystkich jej przejawach, często pojawiają się też wiersze patriotyczne.

Aby przeanalizować twórczość poetki, warto wiedzieć, jaka była sytuacja w Rosji na początku XX wieku. Atmosfera w kraju nie była najlepsza, rozpoczęły się masowe represje wobec inteligencji. Zmiany wpłynęły również na życie codzienne.

W tym samym czasie w Petersburgu małżonkowie zorganizowali rodzaj koła literackiego, panowała tu wspaniała przyjazna atmosfera, dyskutowano o głównych wydarzeniach politycznych kraju. W mieście rozpoczęła się rewolucja, ludzie byli rozstrzeliwani na ulicach. W tak trudnej sytuacji politycznej para została zmuszona do opuszczenia kraju. Warunki do rozwoju nowych metod twórczych, odbywania spotkań inteligencji nie były najlepsze.

W lutym 1918 roku poetka napisała słynny wiersz „Tak jest”, ma on tylko cztery strofy, ale bardzo dokładnie oddają one sytuację polityczną, jaka rozwinęła się w kraju. Dzieło pełne tęsknoty, smutku i rozpaczy, napisane duszą i sercem, nie może pozostawić nikogo obojętnym.

Tylko kilka pojemnych fraz, w których poetka wyraziła całą istotę rewolucji rosyjskiej („jeśli moja Rosja się skończy, umrę”). Takie gorzkie słowa odzwierciedlają prawdziwą istotę ludzi żyjących w Rosji. A od uświadomienia sobie tego staje się bardzo gorzki.

Zgaszone światło kojarzy się poecie ze ślepotą, w której nic nie można zobaczyć i zrozumieć, a ludzi ze zwierzętami żyjącymi według niezrozumiałych praw, bez przestrzegania zasad moralnych.

Kiedy czytasz werset, rozumiesz, że każde słowo jest przesiąknięte bólem i krwią. Zgodnie z pierwszym zdaniem nie jest jasne, dlaczego poetka wybiera właśnie taki sposób, dlaczego ma taki styl, ale potem staje się jasne: to najlepszy sposób na zadeklarowanie wszystkiego na raz, to krzyk serca . Każda linijka przesycona jest bólem i rozpaczą, co podkreślane jest za pomocą anafory „jeśli”.

Ale nawet w tak pozornie beznadziejnej sytuacji ważna jest walka o życie bliskich i bliskich. „Jeśli człowiek jest gorszy od bestii, zabijam go”, to pojemne zdanie, w którym poetka mówi, że ważne jest, aby być człowiekiem w każdej sytuacji. Jest gotowa walczyć o swój kraj, o jego odrodzenie z popiołów. Ale każdego dnia ta nadzieja zanika.

Zinaida Gippius wraz z mężem Dmitrijem Mereżkowskim zmuszeni są opuścić ojczyznę na zawsze, ponieważ nie można było pracować w ojczystym kraju, życie młodej inteligencji twórczej w Rosji stało się nie do zniesienia. Tylko na zewnątrz Federacja Rosyjska Mogłem żyć spokojnie i miarowo, robiąc swoje ulubione rzeczy. Dopiero tam można było zrealizować swój potencjał twórczy, swoje zdolności, pokazać swój talent.

Rozwój