To pomaga lepiej zrozumieć drugiego. „.Co pomaga nam lepiej zrozumieć innych?

ZDJĘCIE Obrazy Getty

„Nie wyobrażam sobie, dlaczego to zrobił”… „Nie rozumiem twoich uczuć!” Wielu z nas, nawet jeśli nie wypowiedzieliśmy tych słów na głos, odczuło coś podobnego. Czasami naprawdę brakuje nam umiejętności odczytywania myśli i uczuć innych ludzi. Niektórzy mają szczęście - i niemal od urodzenia obdarzeni są empatią. A co z resztą? Czy są skazani na pozostanie w ignorancji? Zupełnie nie.

Można rozwinąć umiejętność rozumienia innych ludzi. Pomoże to dwóm prostym i ekscytującym ćwiczeniom. Oba są wariacjami na temat podstawowej techniki psychodramy zwanej „powielaniem”. Kiedy istnieje chęć lub potrzeba lepszego zrozumienia stanu osoby, wchodzisz na chwilę w rolę rozmówcy, próbując myśleć głową, czuć ciałem, wypowiadać jego stan.

Metoda 1. Z nieznajomymi

Możesz na przykład w transporcie publicznym wybrać jednego z pasażerów do pociągu. Teraz mentalnie wyobraź sobie, że jesteś nim. Zostań nim. O czym myślisz, kiedy jesteś nim? Co czujesz? Jakie emocje przeżywasz? Pamiętaj, aby mówić w pierwszej osobie (nie „on się raduje”, ale „raduję się”), jakby stawiając się na jego miejscu.

Nie fakt, że odgadniesz parametry stanu pasażera. I nawet jeśli zgadujesz, nie zawsze da się to sprawdzić. Ale tutaj zadanie jest inne - przyzwyczaić się do wchodzenia w rolę innej osoby, przymierzenia się do jego stanu dla siebie. Możesz także trenować w parku lub w kawiarni. Pod koniec ćwiczenia nie zapomnij „dojść do siebie”, czyli przypomnieć sobie, kim jesteś.

Metoda 2. Z przyjaciółmi

Zagraj w Guess z przyjacielem.

1. Zaproś znajomego do udziału w eksperymencie.

2. Ustaw krzesło obok jego krzesła tak, aby być zwróconym w tym samym kierunku. Odpowiednia jest również ławka lub sofa.

3. Poproś przyjaciela, aby przez chwilę siedział cicho (wystarczy 15-20 sekund).

4. Wyobraź sobie, że jesteś nim. Możesz odtworzyć jego postawę, spróbować zsynchronizować rytm swojego oddechu.

5. Teraz, jakby z jego roli, wypowiedz stan w pierwszej osobie. Na przykład: „Jestem spokojny i lubię tę grę” lub „Czuję się trochę zirytowany, ponieważ utknąłeś w tej grze, ale nie dopiłem kawy”.

6. Zadaniem osoby duplikowanej jest powtórzenie tylko tej części wiadomości, która została odgadnięta. Nie możesz powiedzieć „nie”, „źle”. Jeśli ani jedno słowo „dublowanie” nie jest odpowiednie, jego rozmówca po prostu opisuje swój stan własnymi słowami.

Okno dialogowe może wyglądać tak:

dublet (D): Jestem trochę zmęczona, mam tyle pracy.

Temat (I): Jestem zmęczona, bo nie spałam dzisiaj wystarczająco dużo.

D: Jeśli spałem więcej, czułem się bardziej czujny.

ORAZ: Czułbym się bardziej pobudzony, gdyby ten wyczerpujący remont dobiegł końca.

D: Nie lubię, gdy coś jest niedokończone, tworzy to ciągłe napięcie.

ORAZ: Nie lubię, gdy coś nie jest zrobione, tworzy to ciągłe napięcie

Ćwiczenie trwa średnio 2-3 minuty. Możesz zmienić role, jeśli chcesz.

Jak używać

W czystej postaci technologia nie jest wykorzystywana w komunikacji. Ale jeśli będziesz ćwiczyć go regularnie, będziesz znacznie lepszy niż wcześniej, bliżej zrozumienia uczuć i myśli innych ludzi. Pomoże ci to budować dobre relacje i łatwiej rozwiązywać konflikty.

Anton Vorobyov - psycholog kliniczny, trener biznesu, specjalista od psychodramy. 10 i 11 czerwca prowadzi kursy mistrzowskie „Praca dla radości lub gra dla pracy” i „Światło gitary” na moskiewskiej konferencji psychodramy. Zobacz http://pd-conf.ru/ po szczegóły.

„Co pomaga nam lepiej zrozumieć innych (przedstawicieli innej narodowości, religii, innych światopoglądów)? ”




Część wprowadzająca.


1) Adekwatność tematu.

Ten temat jest istotny, ponieważ:

    po pierwsze praca nad tym tematem pomoże mi rozwinąć moje zdolności i umiejętności do tego typu projektów;

    po drugie, przez ostatnie 2 lata rozmyślałem nad takim tematem i kiedy pojawiła się okazja do pracy nad takim tematem, postanowiłem nie przegapić tej okazji.


2) Problem tkwi w moim temacie.
W tym temacie wzięty jest obwód ludzkości i całego świata.Uważam, że wszelkie konflikty, wojny, nieporozumienia itp. pochodzą z braku zrozumienia wzajemnie, i do siebie nawzajem. Ludzie nie wiedzą jak i nie chcą rozumieć innych ludzi. W tym celu myślę, że powinniśmy zastanowić się nad przyczynami naszego nieporozumienia wobec siebie i dopiero wtedy pomyśleć, że możemy w tym pomóc.



Głównym elementem.

1) Określenie celu i zadań badania.

    Celem niniejszego opracowania jest uzyskanie prawidłowej odpowiedzi i rozwiązania na postawione pytanie: „Co pomaga nam lepiej zrozumieć drugiego (przedstawiciela innej narodowości, religii, innego światopoglądu)?”

    Celem tego badania jest zebranie jak największej ilości informacji zarówno w ujęciu teoretycznym, jak i praktycznym.

2) Część teoretyczna.

" Co nam pomaga lepiej zrozumieć drugiego (przedstawiciela innej narodowości, religii, innego światopoglądu)?że wszystko przesadzam i że nie ma takiej potrzeby globalizować, ale powiem: „nie” , bo podchodzę do tego tematu po swojemu.
Tak więc, zanim zadamy pytanie: „Co pomaga nam lepiej zrozumieć drugiego…?”, myślę, że musimy zadać pytanie: „Czy w ogóle musimy rozumieć drugiego…?” Myślę, że to jest konieczne. jeśli nie masz zrozumienia dla innej osoby, dlatego masz dla niej nieporozumienie.Jeśli masz nieporozumienie dla osoby, nastąpi między wami kłótnia, potem spór, potem konflikt, a następnie wrogość, a następnie wynik, wojna.Myślę, że to zrozumiałe, co mam na myśli.. Znowu nie każdy zadaje takie pytanie.Dlaczego? Myślę, że dlatego, że ludzie na świecie stają się obojętni na wszystko i wszystkich.
Wydaje mi się, że jeden iJednym z powodów nieporozumień między różnymi ludźmi jest ich obojętność wobec innych, co również prowadzi do egoistycznych preferencji.Drugim powodem, który nazwałbym, jest to, że ludzie zawsze zwracają uwagę na takie „drobiazgi” jak wiara, narodowość, rasa itp. Na z jednej strony strony to ważne rzeczy, ponieważ są składnikiem osoby, ale nie jest to przedmiot, przez który ludzie by się nie rozumieli. Jak powiedziałem, ludzie muszą się rozumieć, ale do tego trzeba podjąć pewne kroki (ustępstwa), być może dla niektórych trudne kroki.Myślę, że te ustępstwa to: okazywanie szacunku drugiemu, umiejętność słuchania drugiego , a w końcu wyobrażanie sobie siebie na miejscu innej osoby, a wszystko to prowadzi do poprawna komunikacja.
Chciałabym wiedzieć, czy są osoby, postacie itp., które jakoś poruszyły ten temat?
„Zrozumienie jest początkiem harmonii” (Benedykt Spinoza) ( https://shkolazhizni.ru/psychology/articles/61503/) Być może przede wszystkim wielu brakuje tolerancji i umiejętności zrozumienia drugiej osoby. Jeśli rozmówca ma poglądy lub intencje inne niż nasze, to automatycznie, nieświadomie, jesteśmy wobec niego agresywni. Prawdopodobnie wszyscy wiemy, jak to się dzieje, gdy nagle znajdujesz się w środku gniewnej kłótni, nawet jeśli temat nie jest poważny, a przeciwnik jest obcy. Bardzo ważne jest, aby nie odrzucać od razu poglądów, które różnią się od twoich. W końcu ilu ludzi - tyle opinii. I trudno argumentować, że jeden z nich jest bardziej poprawny niż drugi. Po prostu spróbuj zrozumieć drugą osobę. Dlaczego tak myśli, dlaczego nie zgadza się z twoim punktem widzenia. Zastanów się, jak pokazać mu swój punkt widzenia, wyjaśnij mu, dlaczego się go trzymasz. Powiedz tej osobie bezpośrednio. Rozmawiać o tym. Rzeczywiście, często podczas rozmowy ludzie mówią jedno, ale czują i myślą coś zupełnie innego.




.

Część praktyczna .


Postanowiłem przeprowadzić małą ankietę (https://www.testograf.ru/ru/oprosi/aktualnie/4c0431ef74015a543.html) , które pomogłoby mi rozważyć punkt widzenia różnych osób (różnych narodowości, wyznań, światopoglądów) korzystających z portali społecznościowych takich jak Facebook, Instagram, Vkontakte na temat głównego tematu mojego projektu.

Oto, co się stało:

Na podstawie powyższych danych możemy powiedzieć, że większość uważa, że ​​ważne jest zrozumienie innych ludzi, ale wciąż są tacy, którzy nie zgadzają się z tym stwierdzeniem.



Wniosek.

Patrząc na praktyczną część mojej pracy, można powiedzieć, że ludzie chcą rozumieć różnych ludzi, być może znają przyczyny nieporozumień między sobą i wiedzą, co pomogłoby im zrozumieć innych, ale jednocześnie ludzie biorą pod uwagę bardzo „drobiazgów" (powyżej powiedziane). Wiesz, wszyscy jesteśmy różni. Ta ankieta „nie żyje", dlatego nie możemy dowiedzieć się, czy ludzie odpowiedzieli szczerze, czy nie. Ale chciałbym w to szczerze wierzyć. Nawet jeśli to były szczere odpowiedzi, pada pytanie: „A czy używasz tego wszystkiego w swoim życiu?” Moim zdaniem chyba tylko nieliczne..

W tym celu w „Teoretycznej części” mojej pracy przedstawiłem swój punkt widzenia na ten temat, być może komuś się to przyda.

Podsumowując swoją pracę, chciałbym jeszcze raz powiedzieć, a raczej zaapelować, aby ludzie się rozumieli, bo to jest jeden z ważnych elementów naszego życia.

Źródła:
Głównym źródłem wszelkich informacji jest osobiste archiwum i życiowe doświadczenie.


Czy słyszałeś kiedyś takie zdanie w przypływie emocji?!

Może powiedzieliśmy komuś te słowa, albo ktoś nam to powiedział. I chyba każdy z nas słyszał coś podobnego w filmach. A może pamiętaj, jak koleżanka narzekała, że ​​jej młody mężczyzna (mąż) wcale jej nie kocha. Ale czy tak jest? ORAZ jak rozumieć drugą osobę? W końcu często się zdarza, żeludzie się nie rozumieją.

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, czym jest „miłość”? A „szacunek”, „związki”? Czym jest rodzina”? A co z „profesjonalizmem”?

Każda osoba ma swoje własne rozumienie tych słów, własne znaczenie, które nadaje. Ale czy nasz partner nadaje to samo znaczenie tym pojęciom?!!

KAŻDY człowiek ma własne, często różne od naszego, rozumienie CO wkłada w te pojęcia. Takie słowa, które dla każdego mają inne znaczenie, ale dla ludzi są bardzo ważne, nazywa się złożone ekwiwalenty. A ta wiedza nam pomoże lepiej zrozumieć drugą osobę.

Niezwykle ważne jest zrozumienie, w co inwestujemy ich złożone odpowiedniki- jakie działania? Co oznacza dla ciebie szczęśliwa rodzina lub szacunek? Co to oznacza dla twojego partnera?

Dlaczego to jest ważne? - ty pytasz. Jeśli powiem, że od tego zależą twoje relacje z rodziną i przyjaciółmi, nie będzie przesadą. To będzie odpowiedź na pytanie - jak rozumieć drugą osobę.

Załóżmy, że dla wielu dziewcząt następująca akcja jest przejawem miłości do nich: osoba pomaga, jeśli ukochana nie może czegoś zrobić. Teraz wyobraźmy sobie młodego mężczyznę, który wierzy, że jeśli kocha dziewczynę, to nie ingeruje w to, co ona robi. Nawet jeśli widzi, że się nie udaje. Pomaga tylko wtedy, gdy o to poprosi.

A co w rezultacie otrzymujemy?

Dziewczyna próbuje zapiąć klamkę, która lekko odsunęła się od zapięć, ale jej się to nie udaje. Jej chłopak to wszystko widzi, ale jej nie pomaga, bo okazuje taki szacunek. Tak, to jego głupie zrozumienie szacunku.

Dziewczyna zaczyna się denerwować, początkowo po cichu - mówią, niech zgadnie. Potem zaczyna na niego krzyczeć. I jest całkowicie zagubiony, bo w swoim obrazie świata okazywał w ten sposób miłość – nie przeszkadzał ukochanej w zdobywaniu doświadczenia. :-))

A oto sytuacja odwrotna z życia tej samej pary: postanowił zadowolić ukochaną obiadem, coś gotuje, ale mu się to nie udaje. Ona, widząc to, interweniuje i robi wszystko tak, jak powinna. A jako informację zwrotną otrzymuje nie wdzięczność, ale skandal. Uważa, że ​​dopóki nie poprosi o pomoc, nie powinna się wtrącać, jeśli go kocha. I generalnie jest zagubiona – on (jej zdaniem) powinien podziękować za pomoc, a nie krzyczeć na nią!

Widzimy więc na przykładzie tej małej historii, która jest często ludzie się nie rozumieją po prostu dlatego, że nie wiedzą, który z nich co inwestuje w różne koncepcje. Zobaczmy, jak możemy to naprawić?

Na początek wyjaśnię jeszcze raz: złożone ekwiwalenty odnosimy się do każdego pojęcia, które ma znaczenie dla osoby. Najczęściej złożone ekwiwalenty: miłość, przyjaźń, troska, szacunek, samoocena, kompetencje itp.

Każda osoba ma swój własny zestaw złożone ekwiwalenty.

Część z nich otrzymujemy w prezencie od naszych rodziców. I nie rozumiemy ich powodów. Na przykład niektórzy ludzie w złożony odpowiednik„miłość” obejmuje tworzenie rodziny. A jeśli tak się nie stanie, to nie ma miłości.

Lub złożony odpowiednik„rodzina” – oznacza chęć posiadania co najmniej dwojga dzieci. I zaczynają się bardzo trudne czasy, gdy spotykają się ludzie, dla których te pojęcia różnią się w interpretacji…

Niektóre złożone ekwiwalenty tworzymy lub uzupełniamy w procesie życia. Np. dopiero wraz z nabyciem niezbyt przyjemnego doświadczenia zdałem sobie sprawę, że dla mnie pojęcie „profesjonalizm” oznacza między innymi także – „przychodź na spotkania na czas i uprzedzaj o spóźnieniu”.

Ponieważ ludzie często nie są świadomi swoich złożone ekwiwalenty, jest wiele konfliktów, kłótni, nieporozumień i obelg. Pojawia się pytanie: jak rozumieć drugą osobę? Dlatego proponuję spróbować rozgryźć własne złożone ekwiwalenty. Przynajmniej te najważniejsze.

Aby to zrobić, musisz przyjąć dla siebie ważną koncepcję (twój złożony odpowiednik) i opisz 3-6-10 głównych działań, które to charakteryzują złożony odpowiednik.

Na przykład 5-6 konkretnych działań ze strony partnera, dzięki którym rozumiesz, że cię kocha.

Oraz 5-6 konkretnych działań, przez które okazujesz swoją miłość.

Albo skąd wiesz, że jesteś szanowany? A jak okazujesz szacunek? Zapisz 5-6 konkretnych działań. Na przykład:

Jeśli kogoś szanuję, to:

1. Nie przerywam mu, kiedy mówi.

2. Patrzę na niego, kiedy mówi.

3. Zawsze dotrzymuję umów, które mamy.

4. Pytam go o opinię na temat czegoś, co zrobiłem lub o niektóre z moich przemyśleń i założeń.

5. Konsultuję się z nim.

Teraz na drugą stronę. Rozumiem, że szanuje mnie osoba, która:

1. Poprawnie i grzecznie komentuje wykonaną pracę.

2. Znajduje coś, za co może mnie pochwalić.

3. Świętuje moje osiągnięcia i raduje się nimi.

4. Dzieli się ze mną swoimi przemyśleniami i pomysłami.

5. Pamięta nasze spotkania i przyjeżdża na czas.

I tak dalej ... Im bardziej sam określasz konkretne działania tkwiące w każdym złożony odpowiednik, tym lepiej. Ponieważ wymienione są bardziej szczegółowe akcje, tym bardziej szczegółowe instrukcje dotyczące komunikacji z inną osobą. będziesz miał. Spróbuj zdefiniować swoje złożone ekwiwalenty i dokonasz dla siebie ważnych odkryć, znajdziesz odpowiedzi na wiele pytań, łatwiej Ci będzie zrozumieć siebie izrozumieć drugą osobę.

Jeszcze lepiej, napisz swój własny. złożone ekwiwalenty i poproś swojego partnera, przyjaciela, ukochaną osobę, aby je zapisał - pomoże to uczynić związek lepszym i bardziej harmonijnym. W końcu każdy z was zacznie rozumieć, o co chodziło i jakie działania, co one oznaczają. Ludzie się nie rozumieją właśnie dlatego, że nadawali różne znaczenia słowom „miłość”, „troska”, wierność.

Ludzie się nie rozumieją bo często zdarza się, że widzą to samo w zupełnie inny sposób. Dla jednych „miłość” to zaproszenie do ślubu, dla innych poezja, wino i róże. Dla niektórych to jedno i drugie. Zastanówmy się więc, co mamy na myśli, mówiąc o miłości, rodzinie, edukacji.

Ważna uwaga: opisz złożony odpowiednik potrzebują konkretnych, behawioralnych przejawów. Nie poprzez abstrakcje typu: „Kiedy kogoś kocham, szanuję go”. Nie ma tu żadnych informacji. Zadaj sobie pytanie: czy 3-letnie dziecko może uczyć się według Twojego opisu? Jeśli możesz, to robisz wszystko dobrze.

Bardzo interesujące jest również porównanie twoich dwóch transkrypcji. złożone ekwiwalenty. Bo czasami widać, że człowiek w jakiejś dziedzinie wymaga od ludzi więcej, niż jest gotów dać. Często jest to przyczyną braku harmonii w relacjach, w komunikacji z ludźmi. I takie ćwiczenie złożone ekwiwalenty pomaga to zrozumieć.

Podsumujmy. Mam nadzieję, że po przeczytaniu artykułu do tej pory stało się jasne, że złożone ekwiwalenty odgrywają istotną rolę w życiu wszystkich ludzi. Definiują życie - jak człowiek zachowuje się wobec innych. I czego oczekuje od innych.

Złożony ekwiwalent- pojemna koncepcja, która ma znaczenie dla osoby i oznacza serię działań, określone zachowanie.

Nadal nie jesteś pewien, czy zrozumienie jest dla Ciebie osobiście ważne? złożone ekwiwalenty? Podam więc inny przykład:

Dwie dziewczyny coraz rzadziej komunikują się i często przeklinają. Faktem jest, że czasami jedna dzieli się swoimi pomysłami, przemyśleniami i najlepszymi praktykami z drugą. A drugi - bezlitośnie wszystko krytykuje, znajduje najmniejsze wady.

A drugi uważa, że ​​jeśli dana osoba jest jej przyjacielem, to z poczucia szacunku dla przyjaciela powinna wskazać wszystkie nieścisłości, minusy. Wierzy, że w ten sposób pomaga. W wyniku takiej komunikacji oboje obrażają się na siebie. Ludzie się nie rozumieją.Pierwszy myśli, że, jak mówią, jak można być tak bezduszną osobą i ciągle krytykować ??? A po drugie, że, jak mówią, ona jako przyjaciółka pomaga jej wszystko ulepszyć! Ma nerwowego przyjaciela!

A gdyby wiedzieli, co oznacza przyjaźń dla każdego z nich? To by im pomogło zrozumieć drugą osobę.

Pierwsza wiedziałaby, że jest krytykowana nie ze złego nastawienia, ale z szacunku i chęci pomocy.

A druga wiedziałaby, że jeśli chce okazywać przyjaźń i szacunek, to lepiej tę osobę chwalić i wspierać. Nie byłoby konfliktów. I oboje mieliby 2 razy więcej strategii behawioralnych, które są dla nich jasne: albo pokazać uczucia takimi, jakie są na obrazie świata przyjaciela, albo na swoim własnym obrazie świata - a w każdym razie, zrozumienie tych działań będzie poprawne.

Więc czego chcemy?! Ciągle wymyślasz argumenty i domysły, obwiniając ludzi wokół ciebie? Albo harmonia i radość z tego, że… ROZUMIESZ tych wokół ciebie i tych wokół ciebie ROZUMIESZ?

Czy chcemy kłócić się z ludźmi i uważać, że tak bardzo się mylą, a ja we wszystkim mam rację? A może chcemy zrozumieć język uczuć, jakim posługują się inni ludzie? A nawet jeśli robią coś, czego my nie robimy, to wiedzieć, że w tym przypadku motywy danej osoby są bardzo dobre. Chcesz uczynić swoje życie łatwiejszym, bardziej harmonijnym, wypełnić je przyjemnymi uczuciami i emocjami? Jeśli odpowiedź brzmi „tak”, to warto się temu przyjrzeć złożone ekwiwalenty. Przede wszystkim we własnym. A potem warto zrozumieć, dowiedzieć się, co inni ludzie wkładają w te pojęcia. Będzie bardzo ciekawie i ekscytująco!

Który z nas w dzieciństwie nie marzył o odwiedzeniu innej planety, komunikowaniu się z kosmitami! I tutaj masz możliwość odwiedzenia świata innej osoby. To zupełnie inny wszechświat. Ogromny świat – niezrozumiały i zachwycający. A jeśli jest okazja, aby odwiedzić ten świat, zrozumieć używany tam język, koniecznie z niej skorzystaj! Bo dzięki niemu Twoje życie i życie Twoich bliskich będzie wielokrotnie lepsze! Zrozum siebie, zrozum innych!

© Ponomareva Julia specjalnie dla

Chętnie wysłuchamy Twojego komentarza i zaprosimy do wzięcia udziału w dyskusji nad artykułem na temat

„Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”.

Czy kiedykolwiek widziałeś, jak kłócą się Twoi bliscy? Zgódź się, że twoje odczucia i historia o tym, jak to wszystko się wydarzyło, mogą bardzo różnić się od tego, co faktycznie czuli uczestnicy. Nasze postrzeganie rzeczywistości w dużym stopniu zależy od kąta widzenia. Ten fakt jest wszystkim dobrze znany.

To na nim opiera się jedna z ważnych technik NLP, która nazywa się „”. Za jego pomocą możemy rozpatrywać każdą sytuację ze wszystkich stron: na własne oczy „wskoczyć w buty” innej osoby oraz oczami obserwatora z zewnątrz. Zmieniając pozycje możemy szybko nauczyć się zrozumieć innych ludzi i zdobądź dodatkowe narzędzia do szybkiej i efektywnej interakcji.

I choć każdy z nas wie, jak to zrobić, jednocześnie mamy tendencję do „wisania” przez długi czas w preferowanej pozycji percepcji. Podczas gdy dobrzy komunikatorzy używają wszystkich trzech z łatwością. Jednym z ważnych mechanizmów, dzięki którym to się dzieje, jest asocjacja i dysocjacja.

1 POZYCJA PERCEPCJI

„Ja – pozycja” to terytorium naszego osobistego doświadczenia, które odnosi się do stanu „Tu i Teraz”. W nim mamy najbogatsze doznania sensoryczne i potrafimy jasno odpowiedzieć na pytania:

Co lubię lub nie lubię?

Czego chcę?

Jak myślę, żeby coś osiągnąć?

W pozycji „ja” jesteśmy w najbardziej skojarzonym stanie. I skupieni wyłącznie na własnych wartościach.

Jednocześnie ta pozycja jest z natury egoistyczna, ponieważ w niej zawsze dajemy sobie pierwsze miejsce.

I często jest „odcięta od rzeczywistości”. Wyrażenia „chodzić w kółko”, „uderzyć głową w ścianę” dotyczą tylko ludzi, którzy w nim utknęli. W pozycji „ja - pozycja” często fantazjujemy i projektujemy nasze uczucia i myśli na innych. Przedstawiamy nasze domysły i założenia jako rzeczywistość.

Prawie jak ten żart:

Mężczyzna i kobieta leżą w łóżku. Mężczyzna patrzy w sufit i milczy.
Myśli kobiety: „Dlaczego milczy? Pewnie z miłości? Czuję: ma innego!”
Myśli mężczyzny: „Mucha… Ciekawe, jak nadal trzyma się sufitu?”

2 POZYCJA PERCEPCJI

Jest to również stanowisko pokrewne. Ale będąc w nim, jesteśmy bardzo dobrzy w odczytywaniu myśli i uczuć innych ludzi. Skupiamy się na wartościach partnera. Osoby z drugą pozycją percepcji mają tendencję do empatii i zrozumienia innych. „Odwrotną stroną medalu” jest to, że potrzeby innych ludzi są zawsze ważniejsze niż ich własne. Często taka osoba zapomina o sobie, lub jej otoczenie nie pozwala mu na to.

Jeśli osoba w „pozycji I” nauczy się od czasu do czasu wstawać w drugiej pozycji percepcji, pomoże mu to lepiej zrozumieć motywy działań innych ludzi i zachowywać się mniej samolubnie.

3 POZYCJA PERCEPCJI

To jest pozycja „włączonego obserwatora”. W nim osoba jest zdysocjowana i patrzy na sytuację z lekkim dystansem. Emocje są zachowane, ale nie tak wyraźne, jak w pierwszej pozycji.

Przykład z pozycji 3: Twój szef beszta cię za dobrze wykonaną pracę. Jeśli przejdziesz do pozycji „włączonego obserwatora”, możesz spojrzeć na to „oczami innej osoby”. Więc łatwiej będzie Ci zauważyć: jak wyglądasz z boku.

Będąc na trzecim miejscu, zawsze możesz dać sobie dobrą radę.

Zaletą tej pozycji jest to, że pozwala rozwinąć inne podejście do tego, co się dzieje lub co zamierzasz zrobić. W tej pozycji pomaga Ci Twój „wewnętrzny mędrzec”, który doradzi Twojemu „ja”. Szybko zrozumiesz, z czego pochodzi druga osoba, jak można ją powiązać z Twoim punktem widzenia i zobaczyć alternatywne opcje.

Wyobraź sobie, że wy dwoje budujecie klocki Lego, ale na ślepo, nie widząc efektu końcowego. To jest łatwe? Trzecia pozycja da ci pełny obraz.

Nasze uczenie się czegoś również pochodzi z różnych pozycji percepcji. W sztukach walki akceptowane jest przejście z 1 do 2 pozycji, gdy uczeń powtarza za mistrzem, starając się jak najdokładniej odtworzyć wszystkie ruchy. W ten sam sposób używają dzieci, naśladując zachowanie dorosłych.

Widać to, gdy małe dziecko o zaabsorbowanym wyglądzie pcha przed sobą wózek z lalką, czując się jak mama.

W swoich grach dzieci z łatwością opanowują drugą pozycję, odradzając się jako lekarz, strażak lub piosenkarz. To jest proces nieświadomego modelowania. Nawiasem mówiąc, dzieci uczą się języka w ten sam sposób. My, jako dorośli, prawie zawsze uczymy się języka korzystając z przejścia z 1 na 3 pozycję: najpierw uczymy się zasad i zapamiętujemy słowa, a następnie staramy się je zastosować w praktyce. Wyraźnie widać nieskuteczność tego podejścia: badamy język obcy lat i nadal nie mogę zacząć mówić.

Umiejętność szybkiego przechodzenia w różne pozycje percepcji i poprawnego ich używania daje nam wiele korzyści w życiu.

Bardzo często ludzie nie mogą wyjść ze stanu konfliktu tylko dlatego, że każdy z nich pozostaje wyłącznie w pozycji „ja”: małżonkowie dzielący majątek po rozwodzie, podwładny i szef, który nie może znaleźć żadnego kompromisowego rozwiązania, przyjaciele którego kłótnia ciągnęła się latami.

Mąż wraca do domu po ciężkim, stresującym dniu z jedynym pragnieniem: „Odpocznij i bądź cicho!”. Spotyka go żona, gospodyni domowa, która przez cały dzień nie ma z kim porozmawiać. Nakarmiwszy go, ma nadzieję na jakiś rodzaj komunikacji (lub przynajmniej na słowa wdzięczności za opiekę). Kiedy wielokrotnie nie zwraca na siebie uwagi, jej uraza rośnie.I przychodzi moment, kiedy ona nie może tego znieść.

Mama woła syna ze spaceru. Żałośnie prosi o pozwolenie na dokończenie interesującej gry, ale otrzymuje kategoryczną odpowiedź: „Pospiesz się do domu! Obiad robi się zimny!” Sfrustrowane dziecko pozostawia przyjaciół z żalem i je gotowane jedzenie bez apetytu.

Jeśli bliscy krewni mają tendencję do ciągłego zajmowania pierwszej pozycji, konflikty są w takiej rodzinie nieuniknione.

Najlepszą opcją jest wtedy, gdy osoba może zająć stanowisko innej osoby, a następnie wyjaśnić w odpowiedniej formie: dlaczego to zrobił i że oczekuje takiej samej postawy od swojego partnera.

Jeśli człowiek po prostu cały czas się dostosowuje, a jednocześnie nic nie mówi, to poczucie „że jest wykorzystywany”, „jego interesy nie są brane pod uwagę” będzie rosło. A potem eksplozja jest nieunikniona.

W rodzinach, w których są w stanie rozważać sytuacje ze wszystkich 3 pozycji percepcji, rozwijają się wobec siebie cieplejsze i bardziej ufne relacje. A ich dzieci są lepiej przystosowane do dorosłego życia.

Więc pytanie brzmi: Jak nauczyć się rozumieć innych?” po prostu nie działa dla nich.

Pozdrowienia, moi drodzy! Jest wśród ludzi i nie można się z nimi nie komunikować. Czy jest możliwe, aby ta komunikacja była wygodna, przyjemna i użyteczna? Mogą. Ale jak można to osiągnąć? Dziś chcę Wam opowiedzieć, jak nauczyć się rozumieć ludzi, ludzką psychikę, mowę ciała, jak nie zgubić się w cudzej podświadomości i od czego zacząć.

Do obcego klasztoru bez statutu

Pierwsza i najważniejsza zasada - nie narzucaj innym swojego zdania. Nie powinieneś próbować przekonywać innych, wyjaśniać ich błędność, obstawać przy swojej prawdzie. Pamiętaj o jednej prostej rzeczy - każda osoba ma swoją własną prawdę. Spójrzmy na przykład.

Masza nie przepada za deszczem, bo rujnuje jej fryzurę, nad którą spędza mnóstwo czasu. A Petya za każdym razem czeka na deszcz, jak manna z nieba, ponieważ zajmuje się ogrodnictwem.

A kiedy Masza spotyka Petyę i zaczynają rozmawiać o pogodzie, zawsze się kłócą z powodu różnych postaw wobec deszczu. Petya próbuje przekonać Maszę, że deszcz jest cudowny, a Masza jest odwrotnie.

Wszystkie nasze „chcę, mogę, chcę” różnią się od innych. Jeśli zrozumiesz, że każda osoba patrzy na rzeczy pod własnym kątem, zrozumiesz bezsensowność sporów, zaczniesz lepiej rozumieć ludzi, zacząć ich słuchać.

To nasz pogląd na rzeczy uniemożliwia nam lepsze zrozumienie innych. Każda osoba ma swoje doświadczenie, zestaw wiedzy i sytuacji. Jeśli nauczysz się odkładać to na bok, spróbuj spojrzeć na historię oczami rozmówcy, wtedy będzie między wami znacznie większe zrozumienie.

Zwracam uwagę na książkę Erica Berne'a ” Ludzie, którzy grają w gry. Gry, w które ludzie grają”. Znajdziesz w nim przykłady różnych historii i sytuacji, które pomogą Ci zrozumieć, dlaczego ludzie, których znasz, a inni postępują tak, jak robią.

Pantomima

Czy można nauczyć się rozumieć ludzi po ich gestach? Łatwo. Wymaga to pewnego wysiłku z Twojej strony, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Czy zdarza ci się, że czujesz to, co myśli twój przyjaciel bez dalszych ceregieli? A może po oczach rozumiesz, co chce powiedzieć twoja ukochana osoba?

Często nasze ciało przekazuje innym znacznie więcej informacji niż nasza mowa. Kiedy patrzysz na mówcę, jakimi znakami rozumiesz, że jest zmartwiony, zdenerwowany? Lub nieświadome uczucie, że rozmówca cię okłamuje. Skąd to pochodzi?

Na początek proponuję przeczytać artykuł „”. Znajdziesz w nim podstawowe pozy, nauczysz się odróżniać nerwowość od nieśmiałości i lepiej zrozumiesz szczerą życzliwość osoby.

Obserwuj siebie i swoje gesty. Czasami introspekcja jest bardzo pomocna w zrozumieniu innych ludzi. Zwróć uwagę, w jakich sytuacjach przyjmujesz zamknięte pozy. Wypróbuj dublowanie. Rozmówca odczuwa wielką sympatię dla osoby, która siedzi w tej samej pozycji co on. Tylko to powinno być dyskretne i niewidoczne.

Kiedy nauczysz się trochę rozumieć gesty i mimikę, przyda się książka Alana i Barbary Pease. Nowy język ciała”. Znajdziesz w nim ogromną liczbę przykładów, wyjaśnień i wyjaśnień.

Pamiętaj, że nie zawsze można poprawnie zrozumieć osobę jednym gestem. Spróbuj spojrzeć na sytuację całościowo, poszukaj dodatkowych drobiazgów, które pomogą ci rozwiązać wszystkie zagadki wizerunku osoby.

labirynt

Czasami może być trudno zrozumieć własne myśli, nie mówiąc już o innych ludziach. Bardzo często słyszę zdanie: nie rozumiem ukochanej osoby; Chcę komunikować się łatwo i naturalnie, ale wszystko opiera się na nieporozumieniu.
Aby komunikacja była przyjemna i wygodna,

  1. staraj się nie uczyć innych życia,
  2. nie udzielaj zbędnych porad, zwłaszcza gdy nie są o to proszone,
  3. nie upieraj się przy racji (przeczytaj ponownie pierwszą część artykułu),
  4. nie zadawaj niepotrzebnych i niestosownych pytań,
  5. nie stawiaj osoby w niewygodnej pozycji.

Wszystko sprowadza się do tego, że musisz być gościnny i przyjazny. Bardziej szczegółowo omawiam ten temat w artykule „”. Zgadzam się, zawsze miło jest komunikować się z osobą, która się uśmiecha, jest przyjazna i życzliwa.

W artykule „” mówię o kilku sztuczkach, które pomagają wydostać się z każdej osoby. Techniki te doskonale pokazują, jak ludzie reagują w danej sytuacji. To bardzo pomoże ci w zrozumieniu psychologii człowieka.

Jakie umiejętności pomagają ci komunikować się z ludźmi? Czy jesteś w stanie od razu stwierdzić, że kłamiesz?

Naucz się dostrzegać piękno w ludziach. Wszystkiego najlepszego!

Psychologia